2. Analiza dynamiczna zmian w tańcu współczesnym w okresie ostatnich dwudziestu lat
Zestawienie GUS z 2007 r., zatytułowane „Przedstawienia i koncerty oraz widzowie i słuchacze w teatrach instytucjonalnych muzycznych według województw”, wymienia tylko teatry dramatyczne (w tym lalkowe), teatry muzyczne (w tym opery i operetki), filharmonie, orkiestry i chóry oraz zespoły pieśni i tańca, zupełnie pomijając teatry tańca. W tym czasie istniały już w Polsce trzy instytucjonalne teatry tańca: Polski Teatr Tańca – Balet Poznański (od 1973 r.), Śląski Teatr Tańca (od 1991 r.) oraz Kielecki Teatr Tańca (od 1995 r.). W Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego jest departament sztuki, który zajmuje się „opieką nad dziedzinami: teatr, muzyka, balet, opera, sztuka estradowa, sztuki plastyczne”. Film ma osobny departament. Taniec (inny od baletu) nie ma tu swojego miejsca. Tańca nie ma też w czterech nowych programach, które ogłosiło ministerstwo na początku 2008 r. Świadczy to o notorycznym pomijaniu (przez 20 lat!) teatrów tańca w opracowaniach, raportach, zestawieniach i statystykach. Dostrzeżenie tańca jako osobnej dziedziny sztuki oraz uwzględnienie go w swych programach to zadanie podstawowe dla Ministerstwa Kultury. Co więcej, o „stanie tańca” niewiele wiedzą nie tylko politycy i urzędnicy odpowiedzialni za sytuację instytucji kulturalnych, ale i sami uczestnicy tego ruchu. Tymczasem ma on znaczenie nie tylko w przestrzeni aktywności artystycznej.
E-kongres
(
zaloguj się
|
zarejestruj
)