5.3. Wnioski
Widać wyraźnie, że czas wolny Polaków tylko w części przeznaczony jest na korzystanie z oferty kulturalnej. Czas dla siebie to głównie czas wypoczynku i relaksu, ewentualnie rozrywki. Kultura wysokoartystyczna, skanonizowana lub nowo powstająca interesuje wybrane środowiska. Oferta lokalnych instytucji kultury rzadko spotyka się
z zainteresowaniem ludzi młodych i niejednokrotnie sprawia wrażenie swego rodzaju obiegu wsobnego (duże znaczenie przypisują jej sami pracownicy tych instytucji, animatorzy kultury, działacze samorządowi).
Repertuar form wykorzystywania czasu wolnego zależy od wielkości miasta i aktywności jego mieszkańców. Wypełniaczem wolnego czasu wciąż jest telewizja, choć w domowym modelu spędzania czasu coraz większą rolę odgrywa komputer z dostępem do Internetu. Zdarzające się w wywiadach deklaracje o nieposiadaniu telewizora są znakiem przynależności do kulturalnej elity i manifestacją niechęci do masowo realizowanej rutyny.
Czas dla siebie spędzany poza domem coraz wyraźniej jest cechą miejskiego stylu życia. Charakter reliktowy ma natomiast praca na działce (w ogródku działkowym). Można powiedzieć, że intensywność korzystania z miejskich rozrywek, tudzież oferty kulturalnej, jest tym większa, im wyższe tempo życia danej miejscowości. To właśnie mieszkańcy wielkich miast najczęściej narzekają na brak czasu, a jednocześnie – paradoksalnie – najchętniej spędzają czas wolny poza domem.
Zwraca uwagę tendencja do urozmaicenia czasu dla siebie przez ludzi starszych oraz powtarzający się w wywiadach obraz młodzieży wysiadującej w pubach, kawiarniach, a w weekendy odwiedzającej dyskoteki i kluby. Czas wolny młodzieży należy do najbardziej zmitologizowanych kategorii. W gruncie rzeczy młodzież jest „schowana”, słabo rozpoznana (Fatyga, Zieliński 2008). Oferta kulturalna jest dla części młodych ludzi interesująca w kontekście wolnego czasu wówczas, gdy dotyczy treści kultury popularnej (czytanych kompetentnie i często ironicznie!). „Brak nawyku obcowania z kulturą wysokoartystyczną i wyraźny niedostatek edukacji w tym zakresie” to hasła wprowadzające w błąd – chodzi raczej o dostosowanie form edukacji do współczesnej, nierozpoznanej przez edukatorów i niechętnie przez nich ocenianej nowej wrażliwości. To tym sposobem kultura przegrywaz rozrywką i rekreacją.
poprzedni rozdział
E-kongres
(
zaloguj się
|
zarejestruj
)