W tym okresie frekwencja w kinach na filmach polskich wzrosła dziesięciokrotnie: od 800 tysięcy widów w 2005 r. do ponad 8 mln w 2008 r.. Postęp należy wiązać ze stałym wzrostem produkcji filmowej i coraz lepszym działaniem PISF, FN, funduszy regionalnych, organizacji i stowarzyszeń działających na rzecz edukacji filmowej i medialnej, chociaż jest to dopiero początek nowoczesnej pedagogiki. Wypracowanie takiej strategii audiowizualnej, która spełniałaby oczekiwania wszystkich jest niemożliwe, głównie z powodu bardzo ograniczonych środków finansowych, jakie w Polsce przeznacza się na przemysł kinematograficzny i kulturę filmową oraz z powodu braku zdecydowanego do tej pory wyboru modelu polityki kulturalnej. Zaletą przygotowanej obecnie SRKA jest odwołanie się do idei zrównoważonego rozwoju, uwzględnienie właściwie pojmowanych procesów glokalizacji i konwergencji mediów (mediamorfozy – w terminologii Rogera Fidlera) oraz docenienie znaczenia edukacji w społeczeństwie informacyjnym, które powinno przekształcać się – jak sądzi wielu badaczy w społeczeństwo wiedzy, ponieważ jest to zdecydowanie określona i dość przejrzysta koncepcja ukształtowania kinematografii na wszystkich poziomach i w powiązaniu z wieloma innymi dziedzinami życia społecznego.
Za najważniejsze uznać należy to, że strategia ta nie ogranicza się do postulowania wprowadzenia ani regulacji minimalnej między państwem a rynkiem, ani też regulacji utrudniającej czy też hamującej działanie mechanizmów rynkowych. Jej autorzy opowiadają się za stworzeniem takiego modelu funkcjonowania kinematografii, który opierałby się jednocześnie na regulacji służącej otwieraniu rynku i w dużym stopniu realizowanej przez operatorów rynkowych oraz zabezpieczał wartości i interesy narodu i państwa polskiego.
Określenie misji, celów strategicznych i opracowanie programów działania, wskazanie mocnych i słabych stron oraz szans i zagrożeń powoduje, że z pełnym przekonaniem można Strategię Rozwoju Kultury Audiowizualnej rekomendować do realizacji, zwiększając jednocześnie znacznie nakłady finansowe na wszystkie gałęzie kinematografii i wyciągając wnioski z wykonania średniookresowej SRKA (w latach 2008-2012), jako reformy pionierskiej, która jest – jeszcze raz warto to podkreślić – pierwszą, zdecydowaną próbą uspójnienia i uporządkowania polskiej kinematografii jednocześnie z innymi dziedzinami kultury, przemysłu i życia społecznego. Warto jest też zwrócić uwagę na system edukacji w szkołach filmowych, który powinien zostać dostosowany do warunków nowoczesnej produkcji filmów. Przykład Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy pokazuje, że aktywność państwowych szkół filmowych, np. w pozyskiwaniu środków UE i wymianie studentów oraz kontaktów z mistrzami kina mogłyby być większe.
Na poparcie i uwagę zasługują proponowane zmiany w systemach prawnych, finansowym i organizacyjnym. Ważne są wszystkie, ale – jak dotąd – najwięcej zakłóceń, a nawet zamieszania wprowadzają regulacje prawne i od ich transformowania warto zacząć transformację generalną kinematografii.
Opowiadając się za postulowanymi zmianami w prawie autorskim:
a) jedna organizacja właściwa odpowiedzialna za ściąganie opłat z poszczególnych pól eksploatacji (np. ZAIKS – muzyka, ZAPA – film i utwory audiowizualne) oraz za podział środków pomiędzy organizacjami; takie rozwiązanie umożliwia ustalenie jednolitej stawki za prawa autorskie i pokrewne (tzw. Plafonu)
b) rezygnacja z penalizacji piractwa na rzecz wysokich kar finansowych z ich egzekucją jak dla zaległości podatkowych;
c) wprowadzenie górnego limitu kosztów OZZ obciążającego twórców (kosztów inkasa);
d) wprowadzenie skutecznych instrumentów nadzoru nad OZZ przez MKiDN;
e) wprowadzenie arbitrażu wyspecjalizowanych sądów w sprawach spornych;
f) poddanie jurysdykcji naruszeń prawa autorskiego Sądom właściwym dla ochrony własności przemysłowej i intelektualnej;
g) ustawowe wprowadzenie możliwości potrącania 10% przychodów z tytułu praw autorskich na działalność socjalną, stypendialną, edukacyjną i kulturalną OZZ-ów (SRKA, 408-409).
należy jednak jednocześnie wyrazić nadzieję, że zaktywizują one środowiska twórcze, wspólnoty działaczy, animatorów kultury i instytucje publiczne do zaangażowania w sprawę praktycznej konkretyzacji tejże strategii. Wszystkie działania, które powodowałyby nadmierną ingerencję państwa w działanie kinematografii i rynków filmowych byłyby działaniami szkodliwymi dla przyszłego rozwoju kultury audiowizualnej.
poprzedni rozdział
......................................................................
2 Wolumen produkcji jest większy, ale podajemy dane zgodne z notą copyrightową
2 Wolumen produkcji jest większy, ale podajemy dane zgodne z notą copyrightową